niedziela, 7 lipca 2013

pianino

Długie milczenie przerywamy triumfalnym: Skończone!

Po ładnych kilku miesiącach naprawdę ciężkiej pracy pianino wróciło do swojego wlaściciela.

 Przyjechało jesienią, a wyjechało w minionym tygodniu - 8 miesięcy prac:



pęknięta góra i ślad po dawniej stawianej doniczce


 



Tu już w trakcie pracy - widać, do jakiego stanu trzeba było je doprowadzić 

 a tak wyglądał tył - oczywiście wszystko zostało wyczyszczone a tkanina wymieniona...

 została położona  nowa warstwa okleiny - czeczotu włoskiego


  

 A tu już "po wszystkim" - z kilkunastoam warstwami politury, tuż przed powrotem do właścicieli.  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz